Poniżej publikujemy odpowiedzi na pytania, które przyszły na adres Poradni. Zachowujemy oryginalną pisownię listów, jednak by ułatwić Państwu lekturę, dopisujemy w nich polskie znaki.
Proszę o rozwianie moich wątpliwości dotyczących zapisu obcych słów w polskim tekście.W przypadku używania słowa w podstawowej formie, zapis nie pozostawia wątpliwości - powinno się stosować kursywę (np. Wybudowano siedem obiektów typu Bauform). Problem pojawia się przy odmianie tego typu słów. W pisanej przeze mnie publikacji istnieje konieczność ciągłego używania tego wyrazu, więc niestety nie ma możliwości przeredagowania wszystkich zdań, tak by używane było tylko w podstawowej formie. Jak zatem zapisywać odmienione słowo np. w zdaniu: „Wybudowano siedem Bauformów". Użycie kursywy wydaje mi się błędne, gdyż nie przytaczam słowa w oryginalnym brzmieniu. Zastosowanie natomiast czcionki prostej generuje inne problemy – tzn. w tekście niekiedy słowo byłoby pochyłe, innym razem nie.
Zapis kursywą obowiązuje w przypadku słów obcych funkcjonujących na prawach cytatu, nieprzyswojonych i nieodmienianych. Jeżeli decyduje się Pan na odmianę słowa w publikacji, zapis kursywą jest nieuzasadniony. Zatem w każdym zdaniu wyraz powinien być zapisany prostą czcionką.
*
Jak zapisać cytat w cytacie? Użyć dwóch cudzysłowów?
W takim przypadku cudzysłów zewnętrzny powinien mieć formę tradycyjną „…”, natomiast cytat wewnętrzny ujmujemy w cudzysłów ostrokątny, francuski («…») lub niemiecki (»…«).
*
Która forma jest poprawna: owy mężczyzna czy ów mężczyzna?
Poprawna forma tego zaimka w rodzaju męskim to „ów”, w rodzaju żeńskim – „owa”, a w nijakim – „owo”. Forma „owy” nie występuje we współczesnej polszczyźnie.
*
Która wersja zapisu jest poprawna: super promocja czy superpromocja?
Zgodnie z zasadami piszemy: superpromocja, supercena, superokazja, superpromocja itp. W większości sklepów, na plakatach czy w gazetkach promocyjnych możemy zobaczyć pisownię rozłączną, niewątpliwie błędną, ale szerzącą się ze względów marketingowych: oddzielone „super” trudno przeoczyć, a o to przecież chodzi handlowcom.
*
Czy można zacząć zdanie od cyfry, np. 1 czerwca odbędzie się festyn?
Zdania nie powinno się rozpoczynać od liczby zapisanej cyframi, ponieważ to od dalszej części wypowiedzenia zależy sposób odczytania liczby, np. 12 rocznica (dwunasta rocznica), 12 chłopców (dwunastu chłopców), 12 dziewczynek (dwanaście dziewczynek). By ułatwić lekturę, zaleca się stosowanie na początku zdania zapisu słownego liczby lub zmianę szyku. Zazwyczaj czyni się wyjątek dla dat, ponieważ do ich odczytywania czytelnicy są przyzwyczajeni, poza tym choćby w kalendariach trudno byłoby zmieniać konstrukcję zdań lub zapisywać długie daty słownie, a stosowanie form typu „dnia 1 stycznia” nadałoby tekstowi cechy stylu urzędowego.
*
Zastanawiam się, jak lepiej zapisywać nazwy epok literackich: małą czy wielką literą?
Obydwa sposoby zapisu są poprawne, np. odrodzenie lub Odrodzenie, romantyzm lub Romantyzm (wyjątkiem jestMłoda Polska), choć częściej używa się małej litery. Podobna wariantywność dotyczy pisowni nazw wydarzeń historycznych. Najczęściej zapisuje się je małą literą, ale dopuszczalne jest użycie wielkiej litery, jeśli np. chcemy podkreślić wagę wydarzenia lub wyrazić związane z nim emocje.
*
Czy „po prawo”, „po lewo” to poprawne zwroty?
Nie są to zwroty poprawne. Możemy powiedzieć np. Szkoła jest po prawej stronie drogi, a sklep po lewej lub Szkoła jest na prawo od drogi, a sklep na lewo.
*
Na jednym z portali internetowych natknąłem się na tłumaczenie pewnej piosenki – tłumaczenie literackie, które było próbą dopasowania przekładu do melodii. Autor tego tłumaczenia użył formy „Będzie być ma co” (w znaczeniu „Będzie, co ma być“), ponieważ usilnie próbował znaleźć w tym wersie rym do słowa „sto” (Będzie być ma co / W życiu uciech mamy sto). No cóż, jak widać, znalazł. Napisałem mu w komentarzu, że taka konstrukcja gramatyczna jest błędna; że można ewentualnie napisać „Będzie, co być ma” lub „Będzie być, co ma” (chociaż nie jestem pewien, czy w tym przypadku, nie jest to już błędna forma), ale „Będzie być ma co” to forma absolutnie niedopuszczalna, a zdanie skonstruowane w ten sposób przestaje mieć sens, traci swoją wartość informacyjną i staje się niezrozumiałe. Nie zgodził się ze mną, twierdząc że „język polski ma tę cudowną właściwość, że zdania w nim nie tracą sensu po zastosowaniu nietypowego szyku”.Będę bardzo wdzięczny za rozstrzygnięcie naszego sporu.
Poprawne składniowo jest zdanie: „będzie, co ma być” oraz ewentualnie konstrukcja z inwersją: „będzie, co być ma”, możemy też na początku umieścić spójnik: „co ma być, będzie”. Pozostałe zacytowane przez Pana zdania są błędne z perspektywy reguł gramatycznych. Jednak licentia poetica pozwala na naruszanie w poezji wszelkich norm. Dopóki to naruszenie jest świadome i funkcjonalne, nie może zostać uznane za błąd.
*
Zaskoczył mnie zwrot „łączę pozdrowienia”. Czy mogłaby Pani co nieco wyjaśnić? Na przykład starsze osoby proszą mnie, abym pozdrowił rodziców; zazwyczaj tego nie robię, ponieważ uważam to za niezrozumiałe i dziwne. Co ciekawe, w listach elektronicznych używam zwrotu bez zastanowienia.Pozdrawiam z wątpliwościami.
Słowo „pozdrawiać” jest uniwerbizacją zwrotu „bądź zdrów”, używanego jako formuła pożegnalna. Zatem jeżeli kogoś pozdrawiamy w zakończeniu listu, to po prostu życzymy mu zdrowia. To samo dotyczy przekazania pozdrowień, a w istocie życzeń, choć zapewne niewiele osób ma tego świadomość, używając zwrotu „proszę pozdrowić”. Zwrot „łączę pozdrowienia” to tyle, co „dołączam do mojej wiadomości życzenia zdrowia”.
*
Proszę o rozstrzygnięcie: pozdrowienia z Międzyzdrojów czy Międzyzdroi?
Pozdrowienia przesyłamy z Międzyzdrojów – tak brzmi dopełniacz nazwy Międzyzdroje.
*
Mam problem ze stawianiem kropki. Czy jeśli zdanie kończy się skrótem z kropką, to stawiamy jedną czy dwie kropki? A jeśli kropka skrótu jest w nawiasie? Przykład: Sytuację przedstawia nasza korespondencja (pismo nr WSO 120 z 15 marca 2012 r.) Dziękuję za odpowiedź.
Jeżeli zdanie jest zakończone kropką należącą do skrótu, nie stawiamy już drugiej kropki. Inaczej jest jednak, jeśli kropka skrótu znajduje się w nawiasie – wówczas za nawiasem umieszczamy kropkę oznaczającą koniec wypowiedzenia. Pana przykład powinien być więc zapisany w ten sposób:
Sytuację przedstawia nasza korespondencja (pismo nr WSO 120 z 15 marca 2012 r.).
*
Zastanawiałem się nad etymologią słowa studiować, edukacja itp.
Ciekawią mnie również kwestie, które notorycznie popełniamy, nie zdając sobie sprawy z błędów, na przykład witaj jako wstęp do e-maila, chociaż w powyższym przypadku brakuje rozpowszechnionego savoir vivre związanego z korzystaniem internetu: anonimowość, nowość mediów dosypują pieprzu.
Forma witaj zakłada wyższą rangę pragmatyczną osoby, która się nią posługuje. Może więc w ten sposób zwrócić się przełożony do podwładnego, nauczyciel do ucznia, lecz już nie odwrotnie. Niestosowne jest rozpoczynanie od tego słowa e-maili skierowanych do osób, których nie znamy osobiście oraz do osób znajdujących się wyżej w hierarchii. Ma Pan rację, pisząc, że nie wykształciły się jeszcze w pełni wzorce stylistyczne komunikacji elektronicznej. Można jednak zauważyć, że rozpowszechnia się zwyczaj stosowania nagłówka w formie Dzień dobry, którego i Pan użył. Być może właśnie ten zwrot stanie się wkrótce standardem - nie ma on charakteru bardzo oficjalnego, pozwala na rezygnację z nagłówków charakterystycznych dla tradycyjnej korespondencji (Szanowny Panie, Szanowna Pani), a jednocześnie na zachowanie dystansu.
Obydwa słowa, o które Pan pyta, mają źródło łacińskie. Otóż łacińskie studere oznacza 'starać się, przykładać się do czegoś', natomiast educare – 'wychowywać, kształcić'. Warto zaznaczyć, że dawniej studentami nazywano uczniów szkoły średniej, natomiast na uczelniach studia odbywali żacy lub akademicy.
*
Czy podpis pod fotografią humbaka, który jest w trakcie zanurzania pod wodę, powinien brzmieć: „Humbak zanurzający się w otchłani oceanu” czy „Humbak zanurzający się w otchłań oceanu”?
Obydwie formy są poprawne, chociaż konstrukcja „zanurzać się w coś” jest oznaczana w słownikach kwalifikatoremrzad. W tym jednak przypadku warto użyć formy „zanurzający się w otchłań”, która podkreśla trwanie uchwyconego na fotografii procesu schodzenia w głąb wody. Miejscownik „w otchłani” – który mógłby zostać użyty również w odniesieniu do zwierzęcia już niewidocznego, znajdującego się pod wodą – nie uwydatnia dynamiki, którą chce Pan zaakcentować.
*
Czy można ubrać buty? Czy też powinno się je wyłącznie wkładać?
Ubrać w znaczeniu ‘włożyć na siebie’ (np. „ubrać buty”, ale także „ubrać spodnie”, „ubrać bluzkę”) to regionalizmy małopolskie, prawdopodobnie utworzone i rozpowszechnione pod wpływem języka niemieckiego. W języku ogólnopolskim poprawne formy brzmią: „włożyć buty”, „włożyć spodnie”, „włożyć bluzkę”. W połączeniu z nazwami ubrań dopuszczalna jest także forma „ubrać się w coś”.
*
Czy można podpisać się imieniem w formie zdrobniałej? Mam na imię Kasia i nie lubię formy Katarzyna. Wolałabym podpisywać się tak, jak o sobie mówię. Poza tym mam wątpliwości co do tego, czy pierwsze powinno być imię, czy może nazwisko.
Jeżeli podpisuje się Pani pod nieoficjalnym listem czy sms-em do znajomego, to forma zdrobniała jest w pełni uzasadniona – w tej sytuacji nawet zdecydowanie lepsza od oficjalnej. Jednak w pismach urzędowych mających charakter oficjalny wskazane jest posługiwanie się formą podstawową imienia. Proszę pamiętać, że zdrobnienia służą wyrażaniu uczuć wobec nazywanej osoby lub też podkreśleniu jej niewielkich rozmiarów bądź młodego wieku.
W przypadku podpisu obowiązuje kolejność charakterystyczna dla kultury zachodniej: imię + nazwisko. Naruszenie tej zasady utrudnia odróżnienie imienia od nazwiska, które niekiedy bywa przecież tożsame z imieniem. Poza tym imię może mieć formę nietypową, która sprawi, że nie będziemy potrafili odróżnić go od nazwiska. Odwrócenie ustalonej kolejności powinno występować tylko w przypadku szeregowania alfabetycznego.
*
Czy nazwisko Benini powinno się odmieniać? Nie jest przecież polskie.
Nazwiska zakończone na -i, niezależnie od tego, czy są rodzime, czy obce, odmieniają się tak jak przymiotniki: D. Beniniego; C. Beniniemu; B. Beniniego; N. Beninim; M. Beninim.
*
Czy jeśli piszę maila wieczorem, mogę go zacząć od dobry wieczór?
Jeśli jest Pan pewien, że e-mail zostanie odczytany o tej samej porze, to tak. Najczęściej jednak takiej pewności nie mamy, dlatego lepiej posłużyć się neutralnym „dzień dobry”. Warto pamiętać, że niewskazana jest rozpowszechniona w sieciowej praktyce forma „witam”, która zakłada wyższą rangę osoby piszącej. Mimo że jest bardzo popularna, część osób może uznać ją za rażącą, pozbawioną szacunku.
*
Zastanawiam się, jak napisać tytuł filmu – wszystkie wyrazy zaczynać od wielkiej litery?
Tylko pierwszy wyraz tytułu filmu lub książki zaczyna się wielką literą. Ostatnio pod wpływem angielskim szerzy się pisownia, w której wszystkie wyrazy rozpoczynają się w ten sposób, ale jest ona niezgodna z zasadami polskiej ortografii.
*
Czy prawidłowe jest sformułowanie, które znalazłam na stronie jednej ze stron internetowych: „24 lata doświadczenia”? Moim zdaniem firma powinna napisać „24 lat doświadczeń”. Proszę o informację, jaka forma jest poprawna.
Z pewnością niepoprawna jest forma „24 lat”, ponieważ o formie rzeczownika następującego po liczebniku decyduje ostatnia liczba składowa, w tym przypadku „4”. Gdyby „czwórka” występowała samodzielnie, pewnie nie wzbudziłaby Pani wątpliwości. Nie powiemy przecież „Dziecko ma 4 lat”, ale „Dziecko ma 4 lata”.
Doświadczenie w liczbie pojedynczej oznacza ogół wiadomości i umiejętności zdobytych na podstawie własnych przeżyć, zaś doświadczenia w liczbie mnogiej przywołują na myśl raczej wydarzenia, często trudne, które wpływają na czyjeś życie. Dlatego w odniesieniu do praktyki zawodowej lepiej użyć rzeczownika w liczbie pojedynczej. Możliwa jest również konstrukcja „24-letnie doświadczenie”.